Projekt ustawy w polskim Sejmie przewidujący kary za propagandę OUN i UPA

Do polskiego parlamentu wpłynął projekt ustawy, w której zaproponowano wprowadzenie kary za propagandę Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii. 

Jak podaje strona internetowa polskiego Sejmu, dokument został przekazany do rozpatrzenia przez posłów partii Prawo i Sprawiedliwość.

Projekt ustawy proponuje zmiany w Kodeksie karnym, gdzie w artykule o karaniu za ideologię nazistowską, komunistyczną, faszystowską posłowie PiS chcą również dodać wzmiankę o OUN i UPA.

Nowa wersja powinna przewidywać taką samą karę za propagandę ideologii „nawołującej do stosowania przemocy w celu wpłynięcia na życie polityczne lub społeczne, w szczególności ideologii Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów Frakcji Bandery (OUN-B) i Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), która doprowadziła do ludobójstwa na Wołyniu i sąsiednich regionach w latach 1943-1945”.

Jak wyjaśniono w projekcie ustawy, celem takich zmian jest „zapobiegnięcie rozprzestrzenianiu kłamstw o ​​zbrodni ludobójstwa na Wołyniu i sąsiednich regionach w zakresie ustawodawstwa polskiego, a także powstrzymanie heroizacji ideologii frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów Bandery (OUN-B) i Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA)”.

Autorzy dokumentu twierdzą również, że na obecnej Ukrainie „zaprzeczają faktowi ludobójstwa dokonanego przez OUN-B i UPA”. Przywołali również słowa byłego ministra spraw zagranicznych Ukrainy Dmytra Kuleby, który podczas wizyty w Polsce porównał tragedię wołyńską do operacji wiślanej, a niektóre tereny współczesnej Polski nazwał ukraińskimi.

Dokument uznaje również za „oburzające, szokujące i szkodliwe” to, że w Polsce „wygłaszane są przemówienia i śpiewane pieśni wychwalające zbrodniarzy z OUN-B i UPA, w szczególności Stepana Banderę”.

To, jak twierdzą, jest tym bardziej oburzające, że „Polacy, w szczególności potomkowie brutalnie zamordowanych na Wołyniu, Lubelszczyźnie i innych regionach, dali schronienie milionom uchodźców, którzy uciekali przed śmiercią przed rosyjskimi bombami i rakietami, a także przed brutalnym zachowaniem wojsk Putina”.

Ukraiński deputowany ludowy i były szef Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Wołodymyr Wjatrowycz nazwał ten projekt ustawy próbą polskich polityków „potępienia ideologii walki o niepodległość Ukrainy”, „której wynik decyduje o losie nie tylko Ukrainy, ale i Polski”.

Zgodnie z Kodeksem karnym RP propaganda ideologii nazistowskiej, komunistycznej i faszystowskiej jest karana trzema latami więzienia.

Zwrócił na to uwagę deputowany ludowy i były szef Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Wołodymyr Wjatrowycz.