W armii ukraińskiej trwa zderzenie między dowódcami wywodzącymi się z postsowieckiej szkoły, a żołnierzami szkolonymi według standardów natowskich. Wielu dowódców wyszkolonych przez NATO poległo lub zostało rannych. Musieli ich zastąpić dowódcy z innym doświadczeniem. O swoich obserwacjach z Kijowa i okolic Bachmutu opowiada Konrad Muzyka z Rochan Consulting.