Deep State Ukraina, czyli mapa pokazująca aktualną linię frontu

Mapa Deep State Ukraina to mapa pokazująca zmianę linii frontu i jest ona dostępna dla czytelników w języku angielskim i ukraińskim. My w naszej publikacji wyjaśniamy jak należy rozumieć poszczególne kolory którymi zaznaczone są obszary na mapie, aby szybciej zorientować się w aktualnej sytuacji. Jako bonus dodaliśmy wywiad jaki został przeprowadzony przez dziennikarzy Scripps New z twórcami mapy.

Jak czytać mapę, czyli kolory mapy

niebieskim tereny wyzwolone przez Ukraine w ciągu ostatnich 2. tyg.

zielonym tereny wyzwolone przez Ukrainę

jasnobrązowym tereny o nieznanym statusie

czerwonym tereny kontrolowane przez Rosję

purpurowym tereny kontrolowane przez Rosję jeszcze przed rozpoczęciem wojny (m.in. Krym)

łososiowym tereny okupowane innych krajów (np. Nadniestrze)

Aktualna mapa lini frontu na Ukrainie

OTWÓRZ MAPĘ

Więcej o mapie i jej twórcach

Międzynarodowy korespondent Scripps News, Jason Bellini, wybrał się do małego biura w Kijowie w którym dwóch utalentowanych dwudziestokilkulatków stworzyło mapę pola bitwy w czasie rzeczywistym o nazwie Deep State. Deep State jest bardzo wpływową mapą wojenną kształtującą trwający konflikt. Odkryj jej kluczową rolę jako punktatora wojny, obserwuj aktualizacje w czasie rzeczywistym pokazujące uderzenia rakietowe i przesuwające się linie frontu. Odkryj wyzwania i nieoczekiwane taktyki wroga.

Kto stworzył mapę, czyli historia dwóch młodych Kijowian

W małym biurze w Kijowie dwóch dwudziestokilkuletnich mężczyzn pracuje za sterami swojego centrum dowodzenia, świadomi ogromnego wpływu nawet najmniejszych zmian, jakie wprowadzają na mapie wojennej „Deep State”.

Na Ukrainie stali się w istocie tymi którzy liczą wynik wojny, ponieważ ich mapa jest monitorowana przez generałów po obu stronach.

W oknie czatu napływają filmy i zdjęcia pokazujące ataki rakietowe, rosyjski sprzęt wojskowy i inne możliwe do zmapowania, jeśli możliwe do zweryfikowania, dane wywiadowcze. Każdego dnia z każdą wioską i drogą o którą trwa walka linia frontu o długości 1000 km zmienia się. Czasem delikatnie, czasem znacząco.

Obie strony konfliktu — i cały świat — obserwują każdy ruch mapy.

W ciągu ostatnich 30 minut odwiedziliśmy witrynę ponad 32 tysiące unikalnych użytkowników” — powiedział Jasonowi Belliniemu z Scripps News Rusłan Mykula. Tygodniowo, to miliony.

Skąd pochodzą informacje?

Informacje pochodzą z wielu źródeł: ukraińskich cywilów na terenach okupowanych przez Rosję, ukraińskich jednostek wojskowych i ochotników przeszukujących rosyjskie media społecznościowe.

„W ciągu ostatniego dnia otrzymaliśmy ponad 20 niezidentyfikowanych filmów i 27 filmów zidentyfikowanych za pomocą geolokalizacji” – mówi Mykula. „Otrzymujemy również opisy tego, co się stało na filmie. Na przykład artyleria wroga ostrzeliwuje nasze pozycje lub wojska ukraińskie ostrzeliwały te pozycje”.

Bellini: Kto weryfikuje lokalizację?

Mykula: Geolokalizacja… jest weryfikowana przez nasz zespół, który składa się z około stu osób.

Stu ochotników zostało sprawdzonych pod kątem ich zdolności do dopasowywania obrazów do lokalizacji w ramach kryminalistyki cyfrowej.

Mapa Deep State nie jest bezstronna

Deep State nie udaje bezstronności.

Mapa pokazuje tylko pozycje wroga, w tym rosyjskie okopy, obronę i dowództwo.

Ze względów bezpieczeństwa operacyjnego Deep State nie określa jednostek ukraińskich — tylko terytorium, które zajęły.

„Znamy wielu ludzi w terenie” — mówi Mykula. „Bezpośrednio powiedziano nam, że możesz pokazać tę wioskę jako wyzwoloną, ponieważ chłopaki właśnie wrócili z bitwy. Każde nowe niebieskie terytorium na mapie podnosi na duchu absolutnie wszystkich na froncie”.

Mówi, że czasami dowództwo wojskowe Ukrainy prosi Deep State o wstrzymanie się z wyświetlaniem niektórych aktualizacji map.

„Więc nie byłoby nadmiernej uwagi od rosyjskich dowódców, którzy monitorują tę mapę” powiedział Mykula.

Mapa ma wpływ na zachowanie wroga

Mapa stała się, co dziwne, przypadkowo wpływowa.

Rosyjskie jednostki, które tracą terytorium, często próbują ukryć tę stratę przed dowódcami najwyższego szczebla; podstęp jest czasami wspomagany przez Deep State opóźniające aktualizację mapy na prośbę Ukrainy, aby zyskać czas dla ukraińskich żołnierzy na umocnienie swojej pozycji.

Roman Pogorilyi, 23-letni absolwent prawa, mówi, że on i Mykula założyli Deep State kilka lat temu jako kanał telegramowy do rozmów głównie o Rosji. Kiedy rozpoczęła się inwazja na pełną skalę, Deep State stało się źródłem informacji. Natychmiast postanowili uruchomić interaktywną mapę, aby pomóc śledzić to wszystko.

Bellini: Czy Rosjanie kiedykolwiek próbowali cię nakłonić do opublikowania dezinformacji na mapie?

Pogorilyi: Informacje, które do nas docierają, są bardzo dokładnie sprawdzane. Ustalamy, co jest prawdą, a co nie. Wróg próbował nas skrzywdzić w inny sposób. Próbowali nas zhakować. Mieliśmy do czynienia z masowymi cyberatakami.

Pierwotnie próbowali zablokować Rosjanom dostęp do mapy, ale potem dowiedzieli się, że żołnierze wroga użyli jej w sposób, którego Deep State nigdy się nie spodziewało.

„Dowiedzieliśmy się, że rosyjscy żołnierze używają naszej mapy, aby udać się na pozycje ukraińskie i poddać się”powiedział Mykula.

„Nie spodziewaliśmy się tutaj, że za trzy lata będziemy naprawdę wyjątkowi. Będziemy naprawdę niezwykli – i równie niezwykli, jesteśmy niewidzialni w niektórych naszych pracach”, mówi Pogorilyi, odnosząc się do wersji mapy, która Deep State ukrywa przed opinią publiczną. Jest dostępny tylko dla ukraińskiego wojska i zawiera dodatkowe warstwy szczegółów.

„Pokazuje front i koloruje go zgodnie z wysokością” – mówi Mykula. „Na wojnie bardzo dużą rolę odgrywa to, kto jest wyżej”.

Praca która nigdy się nie kończy

Odkąd kontrofensywa rozpoczęła się na początku tego miesiąca, mówi, że nie ma go tutaj tylko wtedy, gdy śpi.

Ale mapowanie nigdy się nie kończy, a nowe szczegóły dotyczące rosyjskich pozycji lub ataków pojawiają się przez całą dobę.

Bellini: Czy w terenie są dowódcy, którzy używają twoich map do podejmowania decyzji? Decyzje na polu bitwy?

Mykula: Mamy użyteczną funkcjonalność, która daje wojsku lepszą orientację sytuacyjną na froncie.

Oznacza to, że podczas gdy najwyżsi dowódcy używają swoich ściśle tajnych map, żołnierze zwracają się do Deep State, aby uzyskać większy obraz tego, z czym mają do czynienia.

„Jest wiele ziemianek, wiele betonowych konstrukcji. Wróg jest bardzo dobrze przygotowany do wszelkich działań ofensywnych” – mówi Mykula o sile obrony na południu. „Ale warto zauważyć, że nie ma nic, czego artyleria nie mogłaby zniszczyć”.

Twórcy map Deep State mają nadzieję, że w miarę kontynuacji kontrofensywy zmienią znacznie więcej czerwieni na swojej mapie na niebieski.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *